czwartek, 9 grudnia 2010

Ballet

Tak mnie coś niedawno naszło i stwierdziłam, że warto by kupić sobie nowy asortyment baletowy. Tutaj prezentuję najlepsze (i przy okazji najładniejsze ^^) kostiumy:
 
Zaczynam od najładniejszego :) Zauroczył mnie dekolt w łódeczkę i oczywiście kolor.No i na dodatek nie aż tak drogi :)   
Ten też uroczy. Na zdjęciu za bardzo nie widać, ale ma trójkątną, welurową wstawkę. Taka sama cena od tej samej firmy :)
Ładny kolor, na biuście ma delikatne marszczenie.Niestety jeden z droższych ( bo od znanej firmy Grishko).
Pointy Grishko 2007 
Plus oczywiście pointy :) Wygodne i dobrej jakości, tylko czemu takie drogie?

5 komentarzy:

  1. Moniko, jakżeś szlachetna w swej baletowej pasji!
    Mi także spodobał się ten pierwszy: klasyczny, skromny, elegancki. Wprost dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, pierwszy jest najlepszy. Od ilu lat chodzisz na balet?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż... Zaczęłam jak miałam 4 lata, w 5. klasie miałam przerwę i w 1 gim znowu zaczęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też się podoba ten pierwszy.
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  5. HI! my name's martina and I come from Italy...I think your post is strairdinary! ;D
    I'd like you visit my blog and if you want...follow me! I wait you and your tips! ;D
    kiss kiss
    marti

    OdpowiedzUsuń